Mitologia marzycieli – streszczenia mitów

Wszyscy mamy marzenia. Pragnienia, które chcielibyśmy spełnić za wszelką cenę. Marzenia dają nam możliwość ucieczki przed szarą nieraz codziennością i monotonią. Marząc, możemy stać się kimkolwiek chcemy i znaleźć się gdziekolwiek pragniemy. Dla ich realizacji poświęcilibyśmy niemal wszystko. Dzieje się jednak bardzo często tak, że mimo ogromnego trudu nasze pragnienia i sny przegrywają walkę z otaczająca nas rzeczywistością, a wielkie poświęcenie okazuje się daremnym.

W literaturze również można znaleźć wiele takich historii. Ich bohaterami są niepoprawni marzyciele i idealiści, tacy jak: mitologiczny Ikar, romantyk Kordian, doktor Judym, czy Cezary Baryka, którzy dla realizacji swoich marzeń poświęcają bardzo wiele. Jednak brutalne realia, w jakich żyją, okazują się być zupełnie odmiennie od świata marzeń i pragnień bohaterów, a za próby ich spełnienia przychodzi im gorzko zapłacić, gdyż są one tylko złudzeniem w świecie jakim, żyją.

W mitologii (http://mitologia.klp.pl/ser-375.html) pierwowzorem marzyciela był Ikar, bohater ,,Mitu o Dedalu i Ikarze”. Ten młody chłopiec marzył o tym, aby wznieść się do chmur, przełamać ograniczenia, poznać, co nieznane. Zapomniał jednak, że podczas realizacji marzeń obowiązują ziemskie prawa. Kiedy Dedal, jego ojciec, zbudował skrzydła, aby mogli wydostać się z labiryntu, by być wreszcie wolnymi, Ikar poczuł, że jego sny się spełniają. Niestety, fantazje tak go zaślepiły, że stracił zdrowy rozsądek. Wbrew woli ojca wzniósł się na ulepionych z wosku i piór skrzydłach za blisko słońca. Wosk rozpuścił się pod wpływem promieni słonecznych i chłopiec spadł w zabójczą toń wodną. Swą lekkomyślność przypłacił życiem.

„Mit o Dedalu i Ikarze” jest opowieścią zawierającą w sobie połączenia wielu przeciwieństw. Ukazuje ona postrzeganie życia przez Ikara jako zabawę, fantazję, marzenie. Ikar płaci życiem za chwile przyjemności, ale umiera z poczuciem realizacji swoich pragnień i snów. Przeciwieństwem tych poglądów jest spojrzenie na świat Dedala: rzeczywiste, pełne doświadczenia i rozwagi, a także dojrzałości i cierpienia.

Ikar był zaślepiony swoimi pragnieniami wzbicia się ponad chmury i nawet nie pomyślał, że jego marzenia w konfrontacji z rzeczywistością tj.: prawami fizyki, grawitacją, mogą się dla niego skończyć śmiercią. Marzenia o wysokich lotach młodzieńca przeszły do historii i w dalszym ciągu przejawiają się w niektórych wątkach m.in. literackich. ,,Ikarowe loty” oznaczają, według „Słownika wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych”, zbyt śmiałe plany i pragnienia, które zazwyczaj kończą się tragedią

Makbet – streszczenie

Zbrodnia doskonała, to nie tylko morderstwo. To niezwykły proces powstający w umyśle człowieka, który decyduje się wystąpić przeciwko prawom natury, przeciwko moralności i wszelkim zasadom. Ale nie trzeba być mordercą, aby to zrozumieć. Na podstawie kilku pozycji ze świata literatury i filmu, postaram się przybliżyć istotę zbrodni doskonałej. Swoje rozważania, oprę na słowach Fiodora Dostojewskiego „Człowiek może znieść bardzo dużo, lecz popełnia błąd sądząc, że potrafi znieść wszystko”, próbując uzasadnić, iż teza ta jest słuszna.

Definicja zbrodni, mówi, że jest to czyn, który spotyka się ze szczególnym potępieniem ze strony społeczności. Podkreśla też, że termin ten odnoszono do umyślnego pozbawienia życia. Natomiast słowo „doskonały”… Nietrudno zauważyć, że zwrot „zbrodnia doskonała” to oksymoron, gdyż coś, co godne jest potępienia nie może posiadać żadnych dodatnich cech. Kolejnym krokiem będzie pokazanie drogi zbrodni, czyli podzielenie całego procesu na poszczególne etapy. Po pierwsze: motyw, oczywiście uzasadniony, czyli taki, który przekonuje zbrodniarza, że powinien zabić. Po drugie: wykonanie, które musi być perfekcyjne. To znaczy, bez zarzutu, wszystko powinno opierać się na uprzednio wykonanym planie. Po trzecie: skutki, których nie można uniknąć, można jednak je przewidzieć. Tylko zachowanie tych trzech warunków może przynieść sukces. A jak ta droga wyglądała w wybranych przeze mnie utworach? Sprawdźmy.

MOTYW

Pierwszym utworem jest „Makbet ”- http://makbet.klp.pl dramat Williama Szekspira z czasów renesansu. Bohater tytułowy jest walecznym, wiernym rycerzem, krewnym króla Dukana. Władca ceni go i stawia jako wzór do naśladowania. Jednak niespodziewanie staje się coś, co budzi do życia innego Makbeta. Spotyka wiedźmy, które przepowiadają mu, iż zostanie tanem Kwadoru, a następnie królem. Rycerz początkowo nie wierzy w słowa wiedźm, ale po przybyciu do zamku okazuje się, że ma zająć miejsce tana Kwadoru oskarżonego o zdradę stanu. Wtedy Makbet przekonuje się, że przepowiednia czarownic była prawdziwa. Pod wpływem żony decyduje się wybrać najkrótszą drogę do władzy.

WYKONANIE

Gdy Makbet dowiedział się o planowanej wizycie króla Dunkana w jego domu, wraz z żoną zaczął planować zbrodnię. Wraz z żoną, zdecydowali, że zabiją króla w nocy i oskarżą o wszystko służbę. I tak też zrobili. Kiedy zapadła noc, Lady Makbet upiła służących, jej mąż znalazł sztylet i udał się do sypialni króla. Rankiem, gdy odkryto zbrodnię, nikt nie podejrzewał Makbeta. Bohater udając wściekłość i chęć pomszczenia króla, zabił służących, uruchamiając tym samym łańcuch zbrodni. Synowie Dunkana zbiegli z kraju w obawie o własne życie. Dzięki temu mógł zostać królem. Kolejną ofiarą był Banko. Makbet mówił o nim, że ma w sobie coś królewskiego, czego się trzeba bać. Chciał także pozbyć się syna Banka, ale ten zdołał uciec. Zabił także żonę i syna Makdufa swego wroga. Miał świadomość, że z drogi, którą wybrał nie ma odwrotu. Sam powiedział „jużem tak głęboko w krwi zagrzązł, że wstecz iść niepodobieństwo”. Tak bardzo obawiał się o swój tron, że mordował każdego choćby za cień podejrzenia.

 

SKUTKI

 

Omawiając skutki należy wziąć pod uwagę te fizyczne, dotyczące ucieczki, kary, oraz psychiczne czyli to co działo się w umyśle zbrodniarza, który złamał prawa natury i zabił.

 

Makbet odczuł pierwsze konsekwencje niedługo po zamordowaniu Dunkana. Miał wystarczająco dużo odwagi, aby zabić, ale nie potrafił sobie poradzić z wyrzutami sumienia. Dręczył go ciągły strach, że ktoś odkryje jego postępek, wciąż wydawało mu się, że ma krew na rękach, którą próbował zmyć. Symbolizowało to próbę oczyszczenia się z winy. Powtarzał, że zabił sen i nigdy już nie zaśnie. Ponadto jedna zbrodnia spowodowała następne mordy. Makbet przestał odczuwać granicę w wyrządzaniu zła. Był okrutny i bezwzględny, kierował nim obłęd. Wciąż bał się także utraty władzy. W końcu doszło do wojny, Makduf i jego żołnierze zajęli zamek i zabili Makbeta. Zapłacił za swoje winy, własnym życiem.

https://en.wikipedia.org/wiki/Shakespeare%27s_Birthplace

Granica – problematyka

W „Granicy”, Nałkowska ukazuje skomplikowanie ludzkiej psychiki. Trudno uchwycić jedną zamkniętą prawdę o człowieku. Zmieniamy się w zależności od innych ludzi, zdarzeń, okoliczności czy miejsca, w którym żyjemy. Przekonanie to zauważyć można już w dzienniku pisarki, w którym przekonuje: „Ludzie się zmieniają, przez tło dni przesuwają się jak ruchomy, poplątany fresk”.

 

Główny bohater powieści – Zenon Ziembiewicz z początku zniesmaczony otaczającym go światem, wierzył, że uda mu się ten świat zmienić. Jednak to rzeczywistość zmieniła jego kusząc pozycją społeczną, pieniędzmi i dogodnym życiem. Zenon stał się jednostką zdegenerowana moralnie. Paradoksalnie- odtąd był takim, jak ci, którymi przedtem gardził. Ukazany zostaje tu swoisty „kompleks boleborzański”. Obraz ten sugeruje, ze człowiek powinien pozostać wiernym sobie i swoim ideałom. Ten sam przekaz zawarł Herbert w słowach wiersza „Pan Cogito”- „.bądź wierny, idź”. Nałkowska, ukazując postać Zenona stawia pytanie o to, jaki człowiek jest naprawdę czy jest taki, za jakiego sam się uważa, czy może raczej taki, za jakiego uznają go inni. Autorka swoje zdanie przedstawia posługując się postacią głównego bohatera, który uświadomiwszy sobie własne błędy dochodzi do wniosku, że „jest się takim, jak myślą ludzie, nie takim, jak myślimy o sobie my….”. Zofia Nałkowska http://www.muzeumnalkowskich.pl/ poprzez „Granicę ” uczy niepoznawalności człowieka.

Hamlet streszczenie

Zupełnym przeciwieństwem Makbeta jest uduchowiony Hamlet. On również został postawiony przed wyborem: mógł nie spełnić prośby ducha swego ojca, ale jego system wartości mu na to nie pozwolił.

Był królewskim synem, wiedział, że pomszczenie rodzica to jego święty obowiązek. Jednak morderstwo stoi w całkowitej sprzeczności z jego naturą idealisty, marzyciela o skłonnościach do mistycyzmu i rozważań nad kruchością życia. Stąd tragizm jego sytuacji.

Hamlet nie zachowuje się jak typowy mściciel, ponieważ po pierwsze nie ma pewności co do winy stryja, po drugie ważniejsza niż zemsta wydaje mu się idea nawrócenia matki, którą kocha, po trzecie jest zbyt inteligentny, by nie przewidzieć, że symboliczny gest pomsty na królobójcy nie odmieni tego świata, którym rządzą pieniądze, chęć zdobycia władzy, kłamstwo, sprzedajność, obłuda. Hamlet rozważa za i przeciw, można nawet odnieść wrażenie, że chce uniknąć tak radykalnego rozwiązania sprawy zabójstwa swego ojca. Obaj szekspirowscy bohaterowie, jak na rycerzy przystało, zginęli w pojedynkach, pozostawiając scenę usłaną trupami.

Człowiek wobec zagrożenia na podstawie Dżumy

Zaraza, która opanowała Oran https://pl.wikipedia.org/wiki/Oran wystawiła na próbę ich człowieczeństwo. Pojęcie egzystencjalizmu, czyli wolności człowieka, odpowiedzialności za swoje czyny jest bardzo ważne w życiu mieszkańców Oranu. Tekst jest powieścią z elementami kroniki i reportażu. Choroba wkrada się do miasta. Ludzie są przerażeni, nie wiedzą co to jest, ale obawiają się śmierci. Posiedzenie lekarzy ogłasza stan wyjątkowy- DŻUMA. Skąd się wzięła? Dlaczego właśnie tam? Można przypuszczać iż może to być kara od Boga. Ludzie nie wierzą w niego, nie są skorzy do pomocy, żyją sami dla siebie. Lecz każdy z nich ma własny kodeks moralny. Ale czy do końca słuszny? Czy może istnieć moralność bez Boga? Wiele pytań, na które każdy powinien sobie indywidualnie odpowiedzieć.

Głównym bohaterem jest lekarz Bernard Rieux, czuje się odpowiedzialny za chorych i pomaga im w każdej sytuacji. Bramy miasta zostają zamknięte, ludzie wpadają w panikę, ale z biegiem czasu zmieniają się ich wzajemne stosunki. Liczba ofiar wzrasta z dnia na dzień, nikt nie jest bezpieczny. Rieux z wielkim poświęceniem opiekuje się zarażonymi. Codziennie styka się z cierpieniem, śmiercią, jest zmęczony, ale wie że to jego powołanie. Bernard oficjalnie mówi, że nie wierzy w Boga, bo jak by wierzył to zostawiłby potrzebujących opatrzności. Brakuje środków do zwalczania dżumy i ludzi do pracy, jednak mieszkańcy powoli zaczynają rozumieć, ze zaraza ich połączyła. Nawet Rambert nie będąc mieszkańcem po wielu rozterkach przyłącza się. Najpierw twierdził, że go to nie dotyczy bo nie jest z Oranu, chciał uciec, zapomnieć o wszystkim. Jednak z biegiem czasu wtapia się w społeczność i zmienia zdanie. Dokonuje się w nim niesamowita przemiana. Zostaje i pomaga, nie bacząc na zagrożenia. Znalazł się w sytuacji granicznej i chciał walczyć z zarazą. Dżuma staje się okazją do przemyśleń zachowań i postawach człowieka wobec zła. Dżuma ustępuje, historia kończy się szczęśliwie, ale trzeba pamiętać: „bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika”.