W „Granicy”, Nałkowska ukazuje skomplikowanie ludzkiej psychiki. Trudno uchwycić jedną zamkniętą prawdę o człowieku. Zmieniamy się w zależności od innych ludzi, zdarzeń, okoliczności czy miejsca, w którym żyjemy. Przekonanie to zauważyć można już w dzienniku pisarki, w którym przekonuje: „Ludzie się zmieniają, przez tło dni przesuwają się jak ruchomy, poplątany fresk”.
Główny bohater powieści – Zenon Ziembiewicz z początku zniesmaczony otaczającym go światem, wierzył, że uda mu się ten świat zmienić. Jednak to rzeczywistość zmieniła jego kusząc pozycją społeczną, pieniędzmi i dogodnym życiem. Zenon stał się jednostką zdegenerowana moralnie. Paradoksalnie- odtąd był takim, jak ci, którymi przedtem gardził. Ukazany zostaje tu swoisty „kompleks boleborzański”. Obraz ten sugeruje, ze człowiek powinien pozostać wiernym sobie i swoim ideałom. Ten sam przekaz zawarł Herbert w słowach wiersza „Pan Cogito”- „.bądź wierny, idź”. Nałkowska, ukazując postać Zenona stawia pytanie o to, jaki człowiek jest naprawdę czy jest taki, za jakiego sam się uważa, czy może raczej taki, za jakiego uznają go inni. Autorka swoje zdanie przedstawia posługując się postacią głównego bohatera, który uświadomiwszy sobie własne błędy dochodzi do wniosku, że „jest się takim, jak myślą ludzie, nie takim, jak myślimy o sobie my….”. Zofia Nałkowska http://www.muzeumnalkowskich.pl/ poprzez „Granicę ” uczy niepoznawalności człowieka.